
Walka o odszkodowania za słupy i rurociągi. Spór o nawet 20 milionów działek wchodzi w nową fazę
TK: Koniec z „zasiedzeniem słupów”? Przełomowy wyrok może otworzyć drogę do odszkodowań dla milionów właścicieli działek
Trybunał Konstytucyjny wydał dziś, 2 grudnia, długo oczekiwane orzeczenie, które może wstrząsnąć rynkiem nieruchomości i sektorem energetycznym. Po latach sporów TK uznał, że przedsiębiorstwa przesyłowe nie mogły nabywać przed 2008 rokiem prawa do korzystania z prywatnych gruntów w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej służebności przesyłu. Wyrok podważa wieloletnią praktykę, na którą firmy energetyczne, gazowe czy telekomunikacyjne powoływały się w tysiącach spraw sądowych w całej Polsce.
Właściciele kontra infrastruktura z PRL
Od lat tysiące właścicieli działek próbują wywalczyć pieniądze za słupy energetyczne, transformatory, rurociągi czy światłowody stojące na ich gruntach bez zgody i bez wynagrodzenia. Choć przepisy o służebności przesyłu obowiązują dopiero od 2008 r., spór dotyczy w ogromnej części infrastruktury stawianej dekady wcześniej – często jeszcze w PRL, gdy właścicieli nie pytano o zdanie.
Firmy przez lata broniły się argumentem „zasiedzenia”, powołując się na linię orzeczniczą z 2003 r., dzięki której mogły twierdzić, że po 20–30 latach uzyskały prawo do korzystania z działki bez konieczności płacenia za ograniczenia nakładane właścicielowi.
Sądy coraz częściej po stronie właścicieli
Od kilku lat ta narracja pękała. Coraz więcej sądów przyznawało właścicielom wynagrodzenia – w niektórych sprawach powyżej 100 tys. zł. Przełomem okazało się grudniowe postanowienie Sądu Najwyższego z 2024 r., które już wtedy sugerowało, że przed 2008 r. nie mogło dojść do zasiedzenia służebności przesyłu, bo… po prostu nie istniała ona w przepisach.
Wyrok TK: praktyka była niezgodna z Konstytucją
2 grudnia 2025 r. Trybunał Konstytucyjny jednoznacznie potwierdził, że wcześniejsze praktyki – zezwalające uznawać zasiedzenie „odpowiednika” służebności przesyłu – były sprzeczne z Konstytucją. TK uznał, że przepisy Kodeksu cywilnego, interpretowane w sposób umożliwiający takie nabycie, naruszały m.in. ochronę prawa własności i zasadę proporcjonalności.
To potencjalnie ogromna zmiana dla właścicieli nieruchomości: decyzja otwiera im drogę do dochodzenia roszczeń za lata bezumownego korzystania z ich gruntów.
Skala: nawet 20 milionów działek
Według danych rządowych tylko w sektorze energetycznym sprawa może dotyczyć nawet 20 milionów działek. Roszczeń przybywa już lawinowo – kancelarie w ostatnich miesiącach odnotowują napływ tysięcy nowych zgłoszeń.
Najczęściej właściciele żądają dwóch rodzajów świadczeń:
- wynagrodzenia za ustanowienie służebności,
- zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości (6 lat wstecz dla osób fizycznych, 3 lata dla przedsiębiorców).
Po wyroku TK liczba tych spraw prawdopodobnie jeszcze wzrośnie.
Co dalej?
Choć państwo od lat nie przygotowało kompleksowej ustawy regulującej problem, decyzja Trybunału może wymusić zmiany systemowe. Firmy przesyłowe – od energetycznych po telekomunikacyjne – muszą liczyć się z falą pozwów i znaczącymi kosztami. Z kolei właściciele działek po raz pierwszy od dekad otrzymali tak silny argument w sądowych starciach z wielkimi przedsiębiorstwami.







































Opublikuj komentarz