
Nocny pożar w Kole. 37 strażaków walczyło z ogniem w remontowanym budynku szpitala
Niespokojna noc w Kole. Tuż po godzinie pierwszej w nocy z wtorku na środę służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dymie wydobywającym się z jednego z budynków kompleksu szpitalnego przy ul. Poniatowskiego. Z każdą minutą sytuacja stawała się coraz poważniejsza – płomienie obejmowały parter i pierwsze piętro obiektu, a nad miastem unosiła się gęsta smuga dymu.
Szybka mobilizacja strażaków
Dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Kole natychmiast zadysponował pierwsze zastępy JRG PSP Koło, a chwilę później do akcji dołączały kolejne jednostki OSP z powiatu: Koło nad Wartą, Wrząca Wielka, Powiercie, Kiełczew Smużny Pierwszy oraz Ochle. W sumie na miejscu pracowało aż dziewięć zastępów – 37 strażaków, którzy w ciemnościach nocy walczyli o opanowanie żywiołu.
Po dotarciu na miejsce strażacy zabezpieczyli teren i oświetlili obiekt, a także odłączyli dopływ energii elektrycznej, by móc prowadzić działania w pełni bezpiecznie. W aparatach ochrony dróg oddechowych podali cztery prądy wody w natarciu, próbując jak najszybciej stłumić ogień.
Ogień zatrzymany przed godz. 5.00
Intensywna akcja przyniosła efekty. Jeszcze przed godziną piątą ogień udało się opanować, a zagrożenie dla pozostałych części kompleksu – wyeliminować. Chwilę później strażacy dokładnie przeszukali i sprawdzili budynek kamerą termowizyjną, aby wykluczyć ewentualne ukryte zarzewia ognia. Detektorami wielogazowymi sprawdzono też inne, chwilowo zadymione obiekty szpitala.
Co najważniejsze, nikt nie został poszkodowany, a ogień nie rozprzestrzenił się na kolejne segmenty szpitala.
Pożar w budynku przeznaczonym na ZOL
Do zdarzenia doszło w tzw. budynku B, który od kilku miesięcy przechodził gruntowną modernizację. To właśnie tam powstać ma Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Według strażaków, w chwili wybuchu pożaru obiekt był pusty.
O godzinie 5.37 ostatni zastęp zakończył działania i wrócił do remizy, zamykając trwającą ponad cztery godziny akcję.








































Opublikuj komentarz