Choinka dla Życia po raz piąty! Krwiodawcy otrzymają 100 świątecznych drzewek od Nadleśnictwa Konin

Akcja „Choinka dla Życia” wraca do Konina już po raz piąty. To jedna z najbardziej lubianych przedświątecznych inicjatyw, w której wdzięczność za dar krwi przybiera wyjątkowy – bo zielony i pachnący – kształt. 17 grudnia każdy, kto odda krew, otrzyma voucher na bezpłatną choinkę prosto z Nadleśnictwa Konin. A jeśli chętnych będzie więcej? „Dowieziemy kolejne” – zapewniają leśnicy.

Zaczęło się od pomysłu i… 100 voucherów

– Gdy pięć lat temu usłyszeliśmy o tej akcji, od razu zdecydowaliśmy, że wchodzimy w to na sto procent – mówi Grzegorz Bąk z Nadleśnictwa Konin. – Na próbę przygotowaliśmy 100 voucherów i okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Od tego czasu co roku wydajemy kolejną setkę, a jeśli zajdzie potrzeba – dokładamy następne.

Choinka trafia do każdego krwiodawcy, który 17 grudnia odda krew. Voucher można także przekazać bliskim – to prezent, który nie tylko pozwala zaoszczędzić, ale i niesie piękne przesłanie.

Dlaczego leśnicy wspierają krwiodawców?

– Krew ratuje życie, a nie da się jej wyprodukować – podkreśla Grzegorz Bąk. – Ludzie, którzy oddają krew regularnie, robią to bezinteresownie. Lasy Państwowe postanowiły ich uhonorować czymś, czego się nie spodziewają. A święta to najlepszy moment, by powiedzieć im „dziękujemy”.

Leśnicy zwracają uwagę, że akcja cieszy się nie tylko sympatią, ale i rosnącą popularnością. Telefony z pytaniem o termin pierwszych odbierają już w listopadzie. Każdego roku około 90–95 choinek wraca z mieszkańcami Konina i okolic do ich domów.

Wybór spośród 500 choinek i lekcja dobra dla najmłodszych

Na placu Nadleśnictwa czeka ok. 500 drzewek, więc każdy może wybrać dokładnie takie, jakie pasuje do mieszkania. Wiele osób przyjeżdża po choinkę z całą rodziną.

– Dzieci same wybierają drzewko, a rodzice tłumaczą im, że dobro wraca – mówi Grzegorz Bąk. – To świetna okazja, by pokazać najmłodszym, że warto pomagać.

Krew? W Koninie oddaje ją nawet 1300 osób miesięcznie

O tym, jak ważny jest każdy dawca, mówi Sebastian Małek, lekarz i kierownik oddziału OT w Koninie. Podkreśla, że zapotrzebowanie na krew jest zmienne, ale szczególnie potrzebne są grupy ujemne.

– Dawców zdecydowanie przybywa, częściowo dlatego, że ościenne ośrodki wprowadziły limity. U nas ich nie ma, więc miesięcznie przyjmujemy od 1000 do 1300 osób – wyjaśnia.

Chcesz oddać krew po raz pierwszy? Oto, co musisz wiedzieć

17 grudnia drzwi centrum krwiodawstwa będą otwarte dla wszystkich, również debiutantów. Jak się przygotować?

zjeść lekkie śniadanie
wypić min. 750 ml płynów
skonsultować wcześniej przyjmowane leki
być ogólnie zdrowym

Przed oddaniem krwi każdy przechodzi szczegółową rozmowę z lekarzem i wypełnia obszerny kwestionariusz. – Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo biorcy – podkreśla dr Małek. – To lek, którego nie da się stworzyć w laboratorium.