Z wypożyczalni prosto w ręce policji. 32-latek z powiatu szczecineckiego usłyszał kilka zarzutów
Nie oddał auta w terminie, mimo licznych wezwań właściciela. Gdy w końcu wpadł w ręce policji, okazało się, że to dopiero początek jego problemów. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Turku zakończyli skuteczną akcję, zatrzymując 32-letniego mieszkańca powiatu szczecineckiego, który przywłaszczył samochód i miał przy sobie narkotyki.
Auto z wypożyczalni – bez zwrotu i bez skrupułów
Wszystko zaczęło się 3 września, gdy mężczyzna wynajął samochód osobowy w jednej z wypożyczalni działających na terenie powiatu tureckiego. Zgodnie z umową, pojazd miał zostać zwrócony w określonym terminie. Czas mijał, ale auta jak nie było, tak nie ma. Właściciel wypożyczalni wielokrotnie próbował skontaktować się z klientem i wezwać go do oddania pojazdu, jednak bezskutecznie.
Jak ustalili śledczy, 32-latek działał z pełną premedytacją, narażając firmę na straty. Sprawa została zgłoszona policji, a trop prowadził poza teren powiatu.
Zatrzymanie w Kole i kolejne kłopoty
Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym kryminalnych z Turku, mężczyznę udało się namierzyć 7 października w Kole. Podczas zatrzymania policjanci ujawnili przy nim środki odurzające – marihuanę.
Zatrzymany trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w tureckiej komendzie. Tam jednak nie zachowywał się spokojnie – w akcie złości lub frustracji uszkodził tynk na ścianie w celi, czym dopisał sobie kolejny punkt do listy zarzutów.
Trzy zarzuty i widmo więzienia
32-latek usłyszał zarzuty dotyczące przywłaszczenia powierzonego mienia, posiadania środków odurzających oraz uszkodzenia mienia. Za popełnione czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmie się teraz sąd, a samochód – zgodnie z zapowiedziami funkcjonariuszy – wróci do właściciela.
Opublikuj komentarz