Węgiel z niespodzianką – mieszkanka powiatu tureckiego znalazła w opałowym worku węża!
Niecodzienne znalezisko zaskoczyło mieszkankę powiatu tureckiego, która w minionym tygodniu odebrała dostawę węgla opałowego. Gdy przyjrzała się bliżej bryłom rozsypanym na podwórku, zauważyła coś, co z pewnością nie należy do opału – metrowego węża z charakterystycznymi żółto-zielonymi plamkami. Przerażona kobieta natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy.
Na miejsce szybko przybył dzielnicowy asp. Mariusz Spławski z Komendy Powiatowej Policji w Turku. Po konsultacji ze strażnikiem leśnym ustalił, że niespodziewany „pasażer” to zaskroniec zwyczajny – niegroźny i objęty w Polsce ochroną gatunkową gad.
Policjant bezpiecznie odłowił zwierzę i wypuścił je w odpowiednim miejscu, z dala od zabudowań. Wąż powrócił do swojego naturalnego środowiska, gdzie może spokojnie przetrwać ostatnie ciepłe dni przed zimą.
Służby przypominają, że zaskroniec zwyczajny nie stanowi żadnego zagrożenia dla ludzi. To pożyteczny gatunek, który pomaga w utrzymaniu równowagi w ekosystemie – żywi się głównie płazami i drobnymi gryzoniami.
Jesień to czas, gdy te zwierzęta częściej zbliżają się do ludzkich siedzib, szukając cieplejszych miejsc. Policja i leśnicy apelują:
– Jeśli zobaczymy węża, nie panikujmy. Nie próbujmy go łapać ani zabijać. Wystarczy zachować dystans i w razie potrzeby powiadomić odpowiednie służby.
Ta nietypowa historia z powiatu tureckiego pokazuje, że przyroda potrafi zaskakiwać nawet tam, gdzie najmniej się tego spodziewamy – w… węglu opałowym.





Opublikuj komentarz