Trzecie ognisko grypy ptaków w powiecie tureckim. Nowe obostrzenia obejmują kolejne miejscowości gminy Turek

W powiecie tureckim wykryto trzecie ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI). W związku z tym Wojewoda Wielkopolski wydał rozporządzenie rozszerzające obszar objęty ograniczeniami, a Powiatowy Lekarz Weterynarii w Turku poinformował o nowych zasadach obowiązujących na terenie gminy Turek.

Większy zasięg obszarów zapowietrzonych i zagrożonych

Zgodnie z decyzją wojewody, obszar zapowietrzony, czyli ten, na którym wystąpiło bezpośrednie ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa, obejmuje teraz miejscowości:
Wietchinin, Kaczki Średnie, Korytków, Chlebów, Żuki oraz Turkowice.

Natomiast obszar zagrożony, gdzie istnieje zwiększone prawdopodobieństwo pojawienia się choroby, objął:
Chlebów, Cisew, Kalinową, Korytków, Kowale Księże, Obrębizinę, Pęcherzew, Szadów Księży, Szadów Pański, Warenkę, Obrzębin, Budy Słodkowskie, Słodków, Słodków-Kolonię, Grabieniec oraz Dzierżąznę.

To oznacza, że większość wschodniej i południowej części gminy Turek znalazła się w strefach objętych nadzorem weterynaryjnym.

Obowiązują szczególne środki ostrożności

Mieszkańcy obszarów zapowietrzonych i zagrożonych muszą przestrzegać rygorystycznych zasad. Hodowcy drobiu zobowiązani są m.in. do:

utrzymywania ptaków w zamknięciu, tak by nie miały kontaktu z dzikim ptactwem,
stosowania środków dezynfekcyjnych przy wejściach do budynków inwentarskich,
unikania przemieszczania ptaków, jaj i pasz bez zgody powiatowego lekarza weterynarii.

Władze apelują również do mieszkańców o zachowanie czujności – nie należy dotykać ani przemieszczać martwych dzikich ptaków, lecz zgłaszać takie przypadki odpowiednim służbom.

Trzeci przypadek w regionie

To już trzeci przypadek HPAI w powiecie tureckim w tym roku. Choroba jest niezwykle groźna dla drobiu i może powodować znaczne straty ekonomiczne w gospodarstwach. Choć wirus rzadko przenosi się na ludzi, inspektorzy weterynaryjni przypominają o konieczności zachowania podstawowych zasad bioasekuracji – zwłaszcza na terenach wiejskich.

Według danych służb, obszary zapowietrzone oznaczono kolorem różowym, zagrożone – niebieskim, a buforowy – żółtą linią.

Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a służby weterynaryjne współpracują z samorządami i rolnikami, by ograniczyć ryzyko dalszego rozprzestrzenienia się choroby.