Nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów. Referendum w Ślesinie nie dojdzie do skutku
Komitet Referendalny w Ślesinie poinformował, że nie udało się zebrać pełnej liczby podpisów wymaganych do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania burmistrza i Rady Miejskiej Gminy Ślesin.
Jak przekazał pełnomocnik komitetu, Andrzej Donderowicz, listy poparcia podpisało 953 mieszkańców, podczas gdy wymagane było 1114 podpisów. Do celu zabrakło więc 161.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim mieszkańcom, którzy wsparli nas swoimi podpisami, rozmowami i troską o przyszłość naszej gminy – napisał komitet w komunikacie opublikowanym na profilu Ślesin 24. Jak dodano, mimo niepowodzenia inicjatorzy zapowiadają dalsze działania i ujawnienie materiałów, które miały być przedstawione podczas kampanii referendalnej.
– To nie jest koniec naszych działań. To, co miało zostać ujawnione podczas kampanii, i tak wkrótce ujrzy światło dzienne – podkreślono w oświadczeniu.
Burmistrz: „To zobowiązanie do jeszcze większej pracy”
Na komunikat Komitetu Referendalnego odpowiedział burmistrz Piotr Maciejewski, dziękując mieszkańcom za – jak to ujął – okazane zaufanie i rozsądek.
– Dzięki Państwa rozsądkowi nie doszło do referendum w sprawie odwołania burmistrza i rady. Ten wynik to dla mnie wyraźny sygnał zaufania i wiary, że wspólnie chcemy rozwoju naszej gminy – napisał w swoim oświadczeniu.
Maciejewski zaznaczył, że traktuje ten wynik nie jako powód do świętowania, ale jako zobowiązanie do jeszcze większego zaangażowania i otwartości na dialog.
Jednocześnie odniósł się do zapowiedzi komitetu dotyczącej publikacji kolejnych materiałów krytycznych wobec władz samorządowych. – Z doświadczenia wiem, że mogą one zawierać nieprawdziwe informacje i manipulacje. Szanuję prawo do krytyki, ale nie ma mojej zgody na kłamstwa i próby wprowadzania mieszkańców w błąd – podkreślił.
Burmistrz zaapelował również o zakończenie sporów i skupienie się na współpracy. – Wierzę, że razem możemy budować gminę nowoczesną, przyjazną i zjednoczoną – opartą na wzajemnym szacunku i zaufaniu – zakończył swoje wystąpienie.


Opublikuj komentarz