Wiceprezes Sądu Rejonowego w Koninie odwołany przez ministra Waldemara Żurka

Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek kontynuuje szeroko zakrojone zmiany personalne w sądach. Dziś ogłosił odwołanie kolejnych 25 prezesów i wiceprezesów sądów w całym kraju. Na liście znalazł się także Adam Michalak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Koninie, wcześniej już zawieszony w pełnieniu obowiązków.
Decyzja ministra została podjęta mimo negatywnych opinii kolegiów sądów, które – zgodnie z ustawą – w normalnym trybie powinny być brane pod uwagę. Minister Żurek uzasadnił jednak, że w obecnych realiach opinie te nie mają charakteru niezależnego, ponieważ składają się na nie w większości osoby powołane jeszcze przez poprzednie kierownictwo resortu.
– Dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga odważnych decyzji. Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej przed nieprawidłowo powołaną Krajową Radą Sądownictwa – powiedział minister Waldemar Żurek, wskazując, że dalsze urzędowanie takich sędziów godziłoby w niezależność sądów i zaufanie obywateli.
Koniński wątek w ogólnopolskich zmianach
Adam Michalak, pełniący funkcję wiceprezesa Sądu Rejonowego w Koninie, znalazł się w grupie osób, których kariera była związana z tzw. neo-KRS. Już w sierpniu został zawieszony w obowiązkach, teraz decyzja Ministra Sprawiedliwości ma charakter definitywny.
To kolejna zmiana w konińskim sądownictwie w ostatnich miesiącach. Wcześniej – po interwencji resortu – odwołani zostali prezes Sądu Okręgowego Michał Jankowski oraz jego zastępczyni Kinga Śliwińska-Buśkiewicz.
Reforma wymiaru sprawiedliwości i polityczny spór
Ministerstwo podkreśla, że działania te są konieczne, aby odbudować zaufanie obywateli do sądów i przywrócić praworządność. Jednocześnie decyzje Żurka wywołują kontrowersje – głosy krytyki dotyczą m.in. pomijania procedur i ograniczenia roli kolegiów sądów czy Krajowej Rady Sądownictwa.
Resort odpowiada jednak, że obecna KRS została powołana wbrew Konstytucji RP i standardom międzynarodowym, a jej opinie nie mogą być traktowane jako bezstronne. Dlatego minister, powołując się na przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych, uznał, że działa „w interesie obywateli i w obronie niezależności sądów”.
W najbliższych tygodniach Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada kolejne ruchy kadrowe oraz inwestycje – od cyfryzacji sądownictwa po tworzenie nowych punktów wsparcia dla osób pokrzywdzonych, finansowanych z Funduszu Sprawiedliwości.
Opublikuj komentarz