Potężny huk nad Wielkopolską — co usłyszeli mieszkańcy i dlaczego nie ma powodu do obaw?
W czwartek rano, około godziny 9:36, mieszkańcy powiatu konińskiego oraz przyległych regionów Wielkopolski usłyszeli co najmniej trzy, według części relacji – cztery głośne eksplozje. Huk był na tyle silny, że wywołał drżenie szyb w wielu domach, wywołując falę niepokoju. Do naszej redakcji zgłosili się liczni mieszkańcy, dopytując o źródło tego niecodziennego zdarzenia.
Z przeprowadzonych przez nas ustaleń wynika, że służby ratunkowe – zarówno straż pożarna, jak i policja – nie zanotowały żadnych zgłoszeń sugerujących wybuchy, awarie przemysłowe ani innego rodzaju zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. 31. Baza Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach potwierdziło nam tylko, że to nie były samoloty należące do tej jednostki.
Najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie zjawiska to przelot samolotów odrzutowych z prędkością naddźwiękową. W takich sytuacjach powstaje tzw. fala uderzeniowa – charakterystyczne zjawisko fizyczne, które generuje bardzo głośny, przypominający eksplozję huk. Fala ta wynika z gwałtownego wzrostu ciśnienia, gdy obiekt pokonuje barierę dźwięku, co powoduje tzw. „grom dźwiękowy” (ang. sonic boom).
Mechanizm ten wynika z kumulacji fal ciśnieniowych powstających wokół samolotu poruszającego się z dużą prędkością. Tworzy się stożek fal uderzeniowych, który dociera do obserwatora na ziemi jako niezwykle głośny dźwięk. Zdarza się, że efektem są podwójne huknięcia – tzw. „double boom” – gdy fale przednia i tylna docierają sekwencyjnie do słuchacza.
Silny huk może faktycznie spowodować drżenie okien, a w ekstremalnych przypadkach – nawet ich uszkodzenie, jednak typowe ciśnienie oddziaływania pozostaje na bezpiecznym poziomie dla budynków i mieszkańców.
Na podstawie analizy dostępnych danych i relacji mieszkańców: nie ma powodów do niepokoju. Huk, choć zaskakujący i efektowny, pozostał zjawiskiem fizycznym, niegroźnym dla zdrowia i życia.
AKTUALIZACJA:
Potwierdzone: huk nad Wielkopolską spowodowały niemieckie myśliwce Eurofighter.
Poranny huk, który w czwartek 4 września wywołał zaniepokojenie mieszkańców Powiatu Kolskiego, Konina oraz części województw wielkopolskiego, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego, został oficjalnie wyjaśniony. Jak ustalił portal e-Konin, źródłem eksplozji akustycznych były samoloty sojusznicze.
– Trzy niemieckie Eurofightery wracały z Mińska Mazowieckiego do swojej bazy w Niemczech. W trakcie przelotu nad naszym regionem maszyny osiągnęły prędkość naddźwiękową, co spowodowało powstanie charakterystycznego huku. Prędkość naddźwiękową osiągnęły przez 8 minut– potwierdził nam podpułkownik Łukasz Macinkowski z Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego.
Jeden komentarz