„Coś z niczego”. Wystawa w konińskim zamku o sile i zaradności Polek
Jak w czasach wojny, okupacji czy powojennej biedy pozostać kobietą, nie rezygnując z wdzięku i elegancji? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w nowej wystawie czasowej Muzeum Okręgowego w Koninie. Ekspozycja zatytułowana „Coś z niczego” opowiada o fenomenie zaradności Polek, które nawet w najtrudniejszych momentach potrafiły być modne, stylowe i wierne kobiecości.
Wernisaż odbędzie się w piątek, 26 września o godz. 18.00 w konińskim zamku. Wstęp jest wolny.
Moda na przekór historii
Przez lata Polki słynęły z dobrego gustu i umiejętności tworzenia kreacji, które potrafiły przyćmić niedostatki codzienności. Wojna, okupacja, powojenne kartki czy puste półki sklepowe nie były przeszkodą – raczej inspiracją do jeszcze większej pomysłowości.
Szycie, przerabianie, zdobywanie „ciuchów z komisu” czy poszukiwanie „odrzutów z eksportu” stało się codziennością. Najważniejszy jednak był spryt i wyobraźnia, które pozwalały tworzyć prawdziwe cuda z materiałów, jakie akurat były pod ręką.
Od wojny do kapitalizmu
Wystawa pokazuje, że zaradność i kreatywność towarzyszyły Polkom nie tylko w czasie wojny, ale także w latach komunizmu i w okresie przemian ustrojowych. To opowieść o sile kobiet, które niezależnie od okoliczności potrafiły zachować swoją tożsamość i klasę.
Ekspozycja „Coś z niczego” to nie tylko spojrzenie na modę, ale także na historię codzienności – na to, jak kreatywność stawała się odpowiedzią na brak, a elegancja sposobem na podtrzymywanie ducha w trudnych czasach.
Opublikuj komentarz