Burmistrz Kleczewa apeluje: na Dożynkach częstujmy się z umiarem, ale nie zabierajmy jedzenia na wynos
Zbliżające się Dożynki w Gminie Kleczew mają być – jak co roku – czasem wspólnego świętowania, radości i integracji mieszkańców. Burmistrz Mariusz Musiałowski zwrócił się jednak do społeczności z nietypową, ale – jak sam przyznaje – konieczną prośbą.
Tradycyjnie panie z Kół Gospodyń Wiejskich przygotowują na tę okazję mnóstwo regionalnych smakołyków. Wszyscy uczestnicy będą mogli się nimi częstować, jednak włodarz gminy apeluje o zachowanie dobrego obyczaju: nie zabierajmy jedzenia na wynos.
– Zdarzały się przypadki, że niektórzy mieszkańcy przychodzili na Dożynki ze słoikami czy pojemnikami i pakowali całe porcje ciast lub dań dla gości, którzy nie uczestniczyli w wydarzeniu. To sprawiało, że ci, którzy pozostawali na uroczystościach do końca, często nie mieli już czego spróbować – podkreśla burmistrz Musiałowski.
Jednocześnie dodaje, że osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej mogą zgłosić się do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, który oferuje wsparcie w zakresie dożywiania.
Burmistrz zachęca do wspólnego świętowania w duchu szacunku i kultury. – Przyjdźcie z rodziną, przyjaciółmi, korzystajcie z przygotowanych smakołyków, ale pozwólcie też innym skosztować tego, co zostało przygotowane.
Tegoroczne Dożynki odbędą się w Złotkowie i, jak co roku, mają być okazją do wspólnej zabawy, integracji oraz podziękowania za trud pracy rolników.


Opublikuj komentarz