Tłumy młodych fanów na spotkaniu z Julią Popiel w Koninie
Około dwustu młodych czytelników – nie tylko z Konina – przyjechało w piątek, 12 lipca, do Domu Kultury Oskard, by spotkać się z Julią Popiel, autorką bestsellerowych romansów young adult. Wydarzenie odbyło się w ramach jubileuszowej, dziesiątej edycji projektu „Konin Lubi Książki”, realizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Zofii Urbanowskiej i finansowanego z Konińskiego Budżetu Obywatelskiego.
Rozmowę z pisarką poprowadził Bartek Nowakowski. Autorka opowiadała m.in. o swoich początkach na Wattpadzie, gdzie zyskała pierwsze grono czytelników. – Każdy rozdział można przeżywać, jakbyśmy razem oglądali serial – mówiła Julia Popiel. Inspiracji szuka wszędzie – w muzyce (w tym One Direction), książkach, serialach, ale przede wszystkim w codziennym życiu i rozmowach z ludźmi.
– Jestem romantyczką, zaczytuję się w takich książkach – przyznała. Choć w planach ma thriller lub kryminał z wątkiem romantycznym, obecnie koncentruje się na historiach bliskich młodym dorosłym.
Spotkanie udowodniło, że literatura young adult ma realny wpływ na życie czytelników. Po premierze Red Shirt wiele dziewczyn utożsamiało się z przeżyciami bohaterki. Jedna z nich zdradziła autorce podczas targów książki w Poznaniu, że lektura pomogła jej wyjść z zaburzeń odżywiania. Inne osoby, zainspirowane książką, zdecydowały się studiować psychologię – albo… zainteresowały się hokejem.
– Historie wielu osób są bardzo poruszające. Fakt, że słowami na papierze można leczyć rany, które ktoś nosi w sobie latami, to niesamowita moc – powiedziała autorka.
Druga część spotkania należała do publiczności. Młodzież zasypywała Julię Popiel pytaniami o warsztat pisarski, ulubionych bohaterów, inspiracje, a także o serię Scars on Ice, której akcja rozgrywa się w uniwersyteckim świecie hokeja. Pisarka zdradziła, że jej ulubioną postacią jest Blake z Red Shirt, z którą najbardziej się utożsamia. – Trzeci tom będzie intensywny, intymny, dość ciężki. Choć początek jest bardzo zabawny – zapowiedziała z uśmiechem.
Po spotkaniu ustawiła się długa kolejka po autografy. Fani chcieli porozmawiać z autorką, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a niektórzy przynieśli własnoręcznie ozdobione książki, stylizacje inspirowane serią Scars on Ice, transparenty, a nawet upominki. – Czyta się tak, że nie można się oderwać – mówił czytelnik z Kleczewa. Martyna z Bydgoszczy liczyła na spoiler z trzeciej części – próbując go wywalczyć w „kamień, papier, nożyce”.
Organizatorem wydarzenia była Miejska Biblioteka Publiczna im. Zofii Urbanowskiej w Koninie. W ramach tegorocznej edycji „Konin Lubi Książki” zaplanowano jeszcze jedno spotkanie – 23 sierpnia do miasta przyjedzie Izabella Nowaczyk. Szczegóły już wkrótce.
Opracowanie na bazie tekstu Justyny Zacharek z MBP w Koninie








































Opublikuj komentarz