Koła Gospodarzy Wiejskich – panowie też potrafią działać!
Mężczyźni na wsi coraz częściej pokazują, że również mają pomysł na aktywność społeczną i lokalne inicjatywy. Nowym trendem są Koła Gospodarzy Wiejskich – organizacje wzorowane na popularnych KGW, ale tworzone przez panów. Ich celem jest integracja mieszkańców, pielęgnowanie tradycji i wspólne działanie na rzecz lokalnej społeczności.
Jednym z pierwszych i najbardziej medialnych przykładów jest Koło Gospodarzy Wiejskich z Parchowa (woj. dolnośląskie) – dopiero drugie takie koło w Polsce i pierwsze na Dolnym Śląsku. Z humorem i determinacją panowie pokazują, że potrafią nie tylko gotować i organizować wydarzenia, ale także skutecznie aktywizować lokalną społeczność.
W Teleexpressie z uznaniem relacjonowano ich działania – mężczyźni w fartuchach, przy kuchennym stole, planujący warsztaty kulinarne, imprezy międzypokoleniowe i projekty wspierające lokalną kulturę. Jak sami podkreślają, nie chodzi o rywalizację z gospodyniami, ale o uzupełnienie ich działań i wspólne budowanie silnej wspólnoty wiejskiej.
Koła Gospodarzy – co to takiego i skąd ten pomysł?
Koła Gospodarzy Wiejskich to nowa forma organizacji społecznej, która powstaje na bazie tych samych przepisów co Koła Gospodyń Wiejskich. Tworzą je grupy mężczyzn, którzy chcą działać lokalnie – promować tradycję, rozwijać wieś i integrować mieszkańców.
To odpowiedź na zmieniające się potrzeby społeczności wiejskich – coraz więcej panów chce angażować się w życie swojej miejscowości, nie tylko jako strażacy czy sołtysi, ale też jako animatorzy kultury, organizatorzy wydarzeń czy lokalni liderzy.
Jak założyć Koło Gospodarzy Wiejskich?
Założenie Koła Gospodarzy jest tak samo proste jak założenie KGW. Wystarczy:
- Zebrać minimum 10 pełnoletnich mieszkańców jednej miejscowości.
- Przygotować statut koła i wybrać zarząd.
- Złożyć wniosek o rejestrację w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR).
- Po wpisaniu do Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich, koło uzyskuje osobowość prawną i może działać na pełnych prawach – niezależnie od tego, czy jego członkami są kobiety, mężczyźni, czy grupy mieszane.
Dlaczego warto? Oto główne korzyści:
- Dostęp do dotacji z ARiMR – na działalność statutową, wydarzenia, zakup sprzętu itp.
- Możliwość współpracy z samorządami i innymi organizacjami.
- Budowanie lokalnej wspólnoty i integracja międzypokoleniowa.
- Promocja dziedzictwa kulturowego i tradycji regionalnych.
- Rozwój pasji, umiejętności i inicjatyw społecznych.
- Możliwość prowadzenia działalności gospodarczej i odpłatnej statutowej.
Dzięki osobowości prawnej, Koło może otworzyć konto bankowe, pozyskiwać darowizny, składać wnioski grantowe i realizować różnorodne projekty – od kulinarnych warsztatów po rekonstrukcje historyczne.
Moda na męskie koła? To dopiero początek
Choć Koła Gospodarzy Wiejskich to wciąż nowość, ich przykład pokazuje, że warto iść tą drogą. Parchów nie jest wyjątkiem – podobne inicjatywy pojawiają się już w innych regionach kraju, m.in. w województwie opolskim, kujawsko-pomorskim czy mazowieckim.
Ich członkowie to często rolnicy, rzemieślnicy, emerytowani pracownicy, nauczyciele czy młodzi ojcowie – łączy ich jedno: chęć działania i dumy z bycia częścią lokalnej wspólnoty.
Koła Gospodarzy pokazują, że mężczyźni również mają do odegrania ważną rolę w życiu społecznym wsi. A przy tym łamią stereotypy – nie boją się fartucha, mikrofonu, a nawet stołu warsztatowego.
Może pora na Twoją miejscowość?
Jeśli w Twojej wsi lub małym mieście są mężczyźni, którzy chcieliby wspólnie działać, zorganizować wydarzenie, odtworzyć dawną tradycję czy po prostu zintegrować sąsiadów – Koło Gospodarzy Wiejskich może być idealnym pomysłem.
To szansa, by zrobić coś dobrego dla swojej społeczności, a przy okazji – dobrze się bawić, zdobywać nowe doświadczenia i budować trwałe relacje.
Panowie z Parchowa już to wiedzą. Teraz czas na innych!
Opublikuj komentarz