Groził partnerce śmiercią i ją bił. 26-latek z Konina zatrzymany przez policję
Policjanci z Konina zatrzymali 26-letniego mężczyznę podejrzanego o stosowanie przemocy wobec swojej partnerki. Mężczyzna podczas domowej awantury groził kobiecie pozbawieniem życia i używał wobec niej siły fizycznej. Usłyszał już zarzuty.
Do zdarzenia doszło w piątek, 14 czerwca, w jednym z mieszkań na terenie Konina. Jak informuje mł. asp. Sylwia Król z Komendy Miejskiej Policji w Koninie, 26-latek wszczął awanturę, podczas której szarpał swoją partnerkę, bił ją i groził jej śmiercią. Interweniujący policjanci zatrzymali agresora, który trafił do policyjnego aresztu. Wobec niego wszczęto także procedurę „Niebieska Karta”.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów kierowania gróźb karalnych (art. 190 § 1 Kodeksu karnego) oraz naruszenia nietykalności cielesnej (art. 157 § 2 KK). Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej oraz nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu.
Policjanci przypominają, że za kierowanie gróźb karalnych grozi kara do 3 lat więzienia, natomiast za naruszenie nietykalności cielesnej – do 2 lat.
Przemoc domowa to nie sprawa prywatna
Policja podkreśla, że każda forma przemocy – fizycznej czy psychicznej – spotyka się z natychmiastową reakcją służb. Funkcjonariusze apelują, by nie ignorować takich przypadków. Przemoc w rodzinie to przestępstwo ścigane z urzędu, a nie „sprawa prywatna”.
– Przemoc domowa rzadko ma charakter jednorazowego incydentu. Najczęściej się powtarza i z czasem eskaluje. Jeśli nie podejmie się stanowczych działań wobec sprawcy – krzywda może być coraz większa – przypominają policjanci.
Służby zwracają także uwagę na mechanizmy, które często towarzyszą przemocy w rodzinie. Ofiary niejednokrotnie wycofują swoje zeznania z powodu obietnic poprawy składanych przez sprawców. Zdarza się też, że przemoc ma miejsce w domach, które z zewnątrz wydają się „normalne” – sprawcami mogą być zarówno osoby młode, jak i starsze, niezależnie od płci i wykształcenia.
Szczególnie narażone są dzieci – nie tylko wtedy, gdy doświadczają przemocy bezpośrednio. Również bycie świadkiem agresji między dorosłymi wpływa negatywnie na ich rozwój psychiczny i emocjonalny.
Gdzie szukać pomocy?
Policjanci apelują, by nie bać się zgłaszać przypadków przemocy – zarówno jako ofiara, jak i świadek. Pomocy można szukać w komendach policji, ośrodkach pomocy społecznej, a także dzwoniąc na specjalne numery telefonów.
📞 Niebieska Linia: 22 668 70 00 – telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie (czynny całą dobę)
Opublikuj komentarz