ZE PAK wystrzelił na giełdzie. Kurs rośnie po publikacji raportu o olbrzymim potencjale sprzedaży aktywów

ZE PAK wystrzelił na giełdzie. Kurs rośnie po publikacji raportu o olbrzymim potencjale sprzedaży aktywów

Akcje ZE PAK eksplodowały dziś na warszawskiej giełdzie – kurs spółki wzrósł o ponad 34%, osiągając poziom 25,80 zł (na moment pisania tego artykułu). Bezpośrednim impulsem do euforii inwestorów okazała się publikacja analizy BM Pekao, która ujawnia olbrzymi potencjał wzrostu wartości spółki w kontekście planowanej sprzedaży elektrowni gazowej CCGT Adamów. Raport określa nową cenę docelową dla akcji ZE PAK na poziomie aż 37,90 zł, co oznacza ponad 100% potencjału wzrostu względem notowań z ubiegłego tygodnia.

Raport, który rozgrzał rynek

Dokument opublikowany 14 maja przez analityków BM Pekao szczegółowo analizuje sytuację finansową i strategiczną ZE PAK. Kluczowy wniosek: sprzedaż projektu gazowego CCGT Adamów o mocy 562 MW – wycenionego na ok. 1,7 mld zł – może całkowicie odmienić profil finansowy spółki.

Taka transakcja nie tylko zlikwidowałaby potrzebę finansowania zewnętrznego, ale także pozostawiłaby spółkę z pozycją gotówkową netto przewyższającą jej bieżącą kapitalizację rynkową. W efekcie, autorzy raportu podnieśli rekomendację dla akcji ZE PAK z „Trzymaj” do „Kupuj”.

CCGT Adamów – złoty zasób na sprzedaż

Projekt Adamów posiada wyjątkowo korzystny kontrakt mocowy, który aktualnie zapewnia stawkę ponad 550 zł/kW/rok – jedną z najwyższych w kraju. To czyni go niezwykle atrakcyjnym dla potencjalnego nabywcy, którym najprawdopodobniej będzie PGE. Obie spółki podpisały już tzw. term sheet, a termin zakończenia negocjacji i due diligence wyznaczono na koniec czerwca.

Analitycy BM Pekao szacują, że gdyby dziś rozpocząć budowę identycznego projektu, koszt byłby o 0,5–0,8 mld zł wyższy z powodu wzrostu cen turbin i materiałów. To oznacza, że nawet konserwatywnie szacowany zysk na sprzedaży (100 mln zł) może zostać znacząco przekroczony.

Rezygnacja prezesa – tylko zbieg okoliczności

Warto zauważyć, że dzisiejszy skok kursu następuje zaledwie dwa dni po ogłoszeniu rezygnacji prezesa Piotra Woźnego. Choć rynek mógł przez chwilę łączyć oba wydarzenia, wszystko wskazuje na to, że decydującym czynnikiem były dane z raportu analitycznego, a nie zmiana na stanowisku prezesa. Odejście Woźnego stanowi raczej tło dla wydarzeń niż ich katalizator.

ZE PAK na drodze transformacji

Sprzedaż Adamowa to jednak tylko jeden z elementów szerokiej transformacji ZE PAK. Spółka konsekwentnie odchodzi od węgla brunatnego – do połowy 2026 roku planowane jest wyłączenie ostatniego bloku konwencjonalnego Pątnów II.

Obecnie firma koncentruje się na projektach OZE i magazynowania energii. W jej portfelu znajdują się:

  • 500 MW wiatru (projekt Opole),
  • 280 MW fotowoltaiki (Przykona),
  • 200 MW bateryjnych magazynów energii (wartość: ok. 400 mln zł).

Ponadto ZE PAK posiada 49% udziałów w PAK-PCE – wspólnej spółce z Cyfrowym Polsatem, która operuje portfelem odnawialnych źródeł energii (289 MW wiatr, 91 MW PV, 105 MW biomasa). Według analizy, już od 2026 roku aktywa te mogą generować roczną EBITDA rzędu 300–350 mln zł.

Nowe otwarcie – nowa wycena

W oparciu o podejście SOTP (sum-of-the-parts), analitycy BM Pekao wyceniają akcje ZE PAK na 37,90 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż wynosiła cena sprzed publikacji raportu (18,88 zł w dniu 9 maja). Nawet po dzisiejszym wzroście kursu do 25,80 zł potencjał do dalszych zwyżek nadal wynosi ponad 50%.

– Udana sprzedaż Adamowa może nie tylko przynieść jednorazowy zysk, ale stworzyć trwałą przewagę finansową i otworzyć drogę do nowych inwestycji w OZE – wskazują autorzy raportu.

Co dalej?

Na 30 maja zaplanowano publikację wyników za I kwartał 2025 roku. Biorąc pod uwagę aktualne emocje na rynku, każda wzmianka o finalizacji negocjacji z PGE lub aktualizacji strategii inwestycyjnej może wpłynąć na dalszy kurs akcji.

Opublikuj komentarz