Koniec obowiązkowego sygnału „Baczność” na przejazdach. Mieszkańcy Konina odetchną od kolejowego hałasu
Od poniedziałku, 19 maja, maszyniści nie będą już obowiązkowo nadawać sygnału dźwiękowego „Baczność” przed każdym przejazdem kolejowym. W życie weszła nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury, która ogranicza stosowanie tego sygnału wyłącznie do przejazdów pozbawionych zabezpieczeń, takich jak rogatki czy sygnalizacja świetlna.
Mniej hałasu, więcej spokoju
To istotna zmiana dla tysięcy osób mieszkających w pobliżu torów kolejowych – także w Koninie, gdzie linia kolejowa przecina miasto w kilku miejscach. Do tej pory nawet w pełni zabezpieczone przejazdy były poprzedzane głośnym sygnałem dźwiękowym, nadawanym przez nadjeżdżające pociągi – również w godzinach nocnych.
– Hałas był szczególnie uciążliwy dla mieszkańców naszego osiedla, zwłaszcza dla tychktórzy żyją w bezpośrednim sąsiedztwie torów – mówi jeden z mieszkańców Zatorza.
Co się zmienia?
Zgodnie z nowym rozporządzeniem:
- maszyniści nie muszą już nadawać sygnału „Baczność” (Rp1) przed przejazdami wyposażonymi w rogatki lub sygnalizację świetlną i dźwiękową,
- obowiązek ten pozostaje w mocy tylko w przypadku przejazdów niestrzeżonych lub nieposiadających zabezpieczeń,
- zmiana dotyczy całej sieci kolejowej w Polsce.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak, który podpisał nowe przepisy, podkreślił, że celem nowelizacji jest poprawa komfortu życia mieszkańców, bez uszczerbku dla bezpieczeństwa na przejazdach. – To konkretna zmiana, która ograniczy zbędny hałas, zwłaszcza w nocy. To mały sygnał, ale wielka ulga – zaznaczył.
Konin i okolice
W Koninie oraz sąsiednich gminach znajduje się kilkanaście przejazdów kolejowych różnego typu. Zmiana przepisów nie wpłynie na działanie samych przejazdów – rogatki i sygnalizatory będą funkcjonować jak dotychczas. Różnica polega na tym, że maszynista nie będzie już musiał dodatkowo ostrzegać o nadjeżdżającym pociągu sygnałem dźwiękowym.
Opublikuj komentarz