Restrykcje wobec drobiarstwa? Politycy PiS ostrzegają przed „armagedonem” dla rolnictwa
W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości: Ryszarda Bartosika i Zbigniewa Dolaty, członków sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Politycy alarmują, że planowane przez Komisję Europejską restrykcje związane z ptasią grypą mogą doprowadzić do poważnego kryzysu w polskim drobiarstwie.
– Ptasia grypa była, jest i pewnie niestety będzie, natomiast problem jest innego rodzaju. Komisja Europejska chce wprowadzić restrykcje i obostrzenia, jeśli chodzi o hodowlę drobiarską w Polsce – tak rozpoczął konferencję poseł Ryszard Bartosik, dodając – Komisja Europejska pod przewodnictwem Donalda Tuska, bo on jest szefem rządu i szefem prezydencji europejskiej, w tej chwili prezydencji polskiej w Europie, chce wprowadzić obostrzenia.

– Polska odpowiada za 20% produkcji drobiu w Unii Europejskiej. To 3,5 miliona ton rocznie, z czego aż 60% trafia na eksport – przypomniał poseł Zbigniew Dolata. – Komisja Europejska, przy całkowicie biernej postawie rządu Donalda Tuska, planuje wprowadzenie przepisów, które w praktyce doprowadzą do likwidacji tej branży – dodał.
Główne obawy dotyczą podziału Polski na strefy ograniczeń, w tym m.in. województwa wielkopolskiego oraz mazowiecko-warmińsko-mazurskiego. W tych regionach miałoby zostać zakazane zasiedlanie nowych kurników, co – zdaniem polityków – przełoży się na zrywanie umów, masową utylizację piskląt i upadek całych gospodarstw.

– Już zutylizowano 6,5 miliona sztuk drobiu w 78 ogniskach ptasiej grypy. Te planowane restrykcje będą katastrofą dla producentów drobiu, ale również producentów zbóż i pasz. – mówił poseł Dolata. – Węgry, premier Orban – nie zaakceptowali tych przepisów, tych uderzających w rolników unijnych przepisów. I to zostało zaakceptowane. – pytał poseł.
Politycy PiS zarzucili rządowi Donalda Tuska bierność i brak obrony interesów polskiego rolnictwa. Odnieśli się również do kwestii pryszczycy, wskazując na – ich zdaniem – niewystarczające zabezpieczenia na południowej granicy Polski. Zarzucili też rządowi nierówne traktowanie zagrożeń z różnych krajów – łagodniejsze podejście do Niemiec i ostrzejsze wobec państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Pod koniec konferencji poseł Dolata poruszył również temat przyszłości państwowej ziemi. – Kończy się okres obowiązywania ustawy chroniącej polską ziemię przed sprzedażą. Złożyliśmy projekt ustawy, która wydłuża ten okres o kolejne dziesięć lat. Niestety, rząd Donalda Tuska milczy – powiedział.
Politycy zapowiedzieli dalsze działania w obronie interesów rolników i apelowali o zdecydowaną postawę rządu wobec decyzji Komisji Europejskiej.
Pełen zapis konferencji poniżej.








Opublikuj komentarz