Motocykliści w Licheniu rozpoczęli sezon. Tysiące uczestników i modlitwa o bezpieczne powroty

Motocykliści w Licheniu rozpoczęli sezon. Tysiące uczestników i modlitwa o bezpieczne powroty

Już po raz trzynasty motocykliści z całej Polski spotkali się w Licheniu, aby wspólnie rozpocząć nowy sezon. Poświęcenie pojazdów, modlitwa o bezpieczeństwo i integracja pasjonatów dwóch kółek przyciągnęły tłumy uczestników.

W sobotę, 26 kwietnia 2025 roku, odbyło się 13. Motocyklowe Otwarcie Sezonu w Licheniu. Tradycyjnie już motocykliści przyjechali, by uczestniczyć w uroczystej Mszy Świętej oraz poświęceniu jednośladów przed Bazyliką Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski.

Jak podkreśla ks. Sławomir Homoncik MIC, kustosz Sanktuarium w Licheniu:

Modlimy się dzisiaj o to, żeby sezon motocyklowy, który się rozpoczyna, był bezpieczny, żeby każda podróż, każdy wyjazd, każda wyprawa była szczęśliwa i zakończyła się powrotem do domu — mówił kustosz.

Organizatorzy podkreślają ogromną frekwencję. Krzysztof Zieleniewski, współorganizator wydarzenia, zauważył:

Przyznam się, że dopiero jak zobaczymy zdjęcia z drona, będziemy w stanie to policzyć. No bo, tak jak mówię, chyba nas przerosło. W tamtym roku było mniej. Widzimy po parkingu na trawie, że jest więcej. (…) — Zapytany czy to liczba około 800 maszyn? Odpowiedział stanowczo: — Nie, nie, tu jest dużo więcej!

Pytany o genezę wydarzenia, Zieleniewski wyjaśnia:

Już od 13 lat organizujemy takie spotkanie. Potrzeba jest, bo motocykliści chcą gdzieś przyjechać, spotkać się i rozpocząć ten sezon bezpiecznie. Stąd też intencja tutaj w Licheniu, żeby pobłogosławić ten sezon.

Dlaczego właśnie Licheń?

Licheń jest bardzo dobrze położony. Mamy tutaj Bazylikę, czyli bardzo ciekawe miejsce, sanktuarium. No i parkingi oraz przyjazne osoby ze strony księży — podkreśla Zieleniewski.

Kustosz sanktuarium ks. Sławomir Homoncik MIC:

Ufam, że to, co przyciąga motocyklistów do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej, to jest właśnie Matka Boża, że chcą tutaj przyjeżdżać i powierzać swoje zainteresowania, swoje hobby, opiece Matki Bożej Licheńskiej. Motocykliści zjeżdżają się od samego rana. Specjalnie dla nich jest przygotowany parking, który my nazywamy lotniskiem, z tej racji, że w 1999 roku lądował tam śmigłowiec z Ojcem Świętym. Jest to największy parking, jaki mamy w Licheniu, po to, by zapewnić bezpieczny i w miarę wygodny teren do zaparkowania jednośladów.

Organizatorzy zadbali także o bezpieczeństwo uczestników. Jak zaznacza:

Bardzo mocne wsparcie mamy od policji, bo ja też jestem w klubie policyjnym, mundurowym. Bardzo dobrze współpracujemy z policją i chcemy zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, bo wiadomo — niektórych fantazja ponosi.

Bezpieczeństwo było także priorytetem dla konińskiej policji. Podkomisarz Bartłomiej Kacprzak, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Koninie, relacjonował:

W tej chwili nie możemy oszacować dokładnej liczby uczestników. Po zakończeniu imprezy organizator przekaże nam szacunkowe dane. Wiemy z lat poprzednich, że frekwencja oscylowała w granicach od pięciuset do tysiąca motocyklistów.

W kwestii bezpieczeństwa, podkomisarz przekazał dobre wiadomości:

Jak teraz tutaj na terenie miasta Licheń i na drogach dojazdowych jest bezpiecznie. Mieliśmy jedno zdarzenie na terenie gminy sąsiadującej z gminą Ślesin, gdzie motocyklista uczestniczył w zdarzeniu drogowym. (…) Innych wydarzeń tutaj nie odnotowaliśmy.

Opublikuj komentarz